Wróg doskonały: Jest to historia o Jeremym Auguście (Tomasz Kot), którego na lotnisku w Paryżu zagaduje rozmowna Texel Textor (Athena Strated). Jeremy przez to nie zdążył na samolot, a kobieta wydaje się niezwykle skutecznie walczyć o uwagę. Szybko okazuje się, że to spotkania przeobraża się w coś niepokojącego i groźnego. W drodze na lotnisko uznany architekt zostaje zaczepiony przez gadatliwą dziewczynę. Spotkanie wydaje się przypadkowe, ale wkrótce wychodzą na jaw niepokojące okoliczności.
Po skończonym wykładzie uznany architekt polskiego pochodzenia Jeremiasz Angust usiłuje dostać się na lotnisko. Po drodze zatrzymuje go roztargniona dziewczyna, która tak jak on chce zdążyć na swój samolot. Oboje spóźnieni są zmuszeni czekać na kolejny lot. Początkowo ich rozmowa zdaje się być zabawą w uwodzenie, jednak stopniowo przekształca się w niebezpieczną grę. Coraz bardziej zirytowany niechcianym towarzystwem Jeremiasz nie jest w stanie uwolnić się od natrętnej współpasażerki. Dziewczyna z minuty na minutę pcha architekta w coraz bardziej mroczną pułapkę. A przecież wszystko zaczęło się tak niewinnie.
Architekt z sukcesami, zmierzając na lotnisko w Paryżu, spotyka rozmowną Texel Textor, która zadaje mu wiele pytań i wciąga w dziwne opowieści. Coraz bardziej zirytowany niechcianym towarzystwem z minuty na minutę jest wciągany w coraz bardziej mroczną pułapkę… Film powstał na podstawie stustronicowej książki, a zamiana bohaterów i dodanie mało istotnego wątku sprawiło, że wymowa całości ucierpiała. Szkoda, bo to taki typ historii, która w końcówce powinna być jak uderzenie obuchem w głowę, a widzimy mały bałagan. Thriller „Wróg doskonały” z Tomaszem Kotem w roli głównej od dzisiaj w kinach.
Enigmatyczny opis musi wystarczyć widzowi, bowiem „Wróg doskonały” należy do tych produkcji, których fabułę najlepiej poznawać dopiero podczas seansu. Im mniej wiemy na starcie, tym większe turbulencje odczujemy podczas lotu. To nieprzypadkowa aluzja, gdyż niemal półtoragodzinną historię Kike Meillo umiejscawia na lotnisku, zaprojektowanym notabene przez głównego bohatera. Hiszpański filmowiec na pewno nie ułatwił sobie zadania. Nie dość, że sięgnął po gatunek, który wymaga chirurgicznej wręcz precyzji w kreowaniu opowieści, to na dodatek całą niemal fabułę zrzucił na barki jedynie dwojga postaci. Za ambitnymi pobudkami nie nadążył jednak reżyserski warsztat Meillo.
Komentarze
Film średni, ale jakość rewelacyjna
kozacki film
jak wam się nie uruchamia player po rejestracji to otwórzcie stronę na nowo, u mnie pomogło
Bardzo świetny film polecam
Zakończenie mnie totalnie zaskoczyło :o
Mnie też :)
8/10
Dzięki za film, nigdzie go nie mogłam znaleźć
dobry polecam
Załaduj pozostałe komentarze...