Gaia: W głębi starożytnego lasu coś zaczyna się budzić. Coś znacznie starszego niż ludzkość i znacznie większego. Bardziej przerażającego niż wszystko co znamy. Prastara istota natury, która pragnie zemsty. Teraz ludzkość musi zapłacić za to co zrobiła matce Ziemi. Śmierć i zniszczenie nadejdzie z mrocznego lasu. Strażnik parku odkrywa w lesie dwóch mężczyzn prowadzących postapokaliptyczny styl życia. Pewnej nocy dowiaduje się, że w dziczy istnieje ogromne zagrożenie.
W wielkim skrócie taka jest właśnie lekcja, jaką odbierają bohaterowie ekothrillera Jaco Bouwera, zagłębiając się w południowoafrykański las Tsitsikamma. Dwójka badaczy, spierając się o wegetarianizm, płynie łodzią, prowadząc równoległe rejestracje wybrzeży z drona, który nagle znika w tajemniczych okolicznościach. Ekologiczna świadomość przyświeca nawet sposobowi, w jaki Bouwer spłaca dług konwencji horroru: typowe dla tej stylistyki ostrzeżenia przed wejściem w paszczę niebezpieczeństwa – udaniem się do lasu, w którym znikają ludzie – podparte zostaje argumentem zabrania uszkodzonego sprzętu, aby nie zostawiać tam żadnych śladów. W pewnym momencie wśród dziewiczych kniei wiatr przenosi jednorazową reklamówkę: chwyta ją jeden z tajemniczych mieszkańców lasu, którzy udzielą schronienia zranionej badaczce, Gabi.
W ten sposób zagłębiamy się w zwyczaje pustelników – Barenda i jego dorosłego syna, Stefana – którzy zaczną odsłaniać przed Gabi tryb życia dostosowany w ich mniemaniu do czasów ekologicznej apokalipsy, wywołanej przez antropocen i rewolucję przemysłową. Starszy pustelnik wprowadza Gabi w swoistą gnozę lasu, którym jest opętany – niegdyś biolog naukowiec, postanowił przenieść się tu po tym, jak jego żona umarła na raka kości.
W lesie oddaje się tajemniczym rytuałom i opisywaniu swych mistycznych ekstaz, a także wychowaniu syna, kładąc większy nacisk na sztukę przetrwania niż jego piśmienność – powrót do cywilizacji nie jest brany pod uwagę. Wizje Barenda brzmiałyby niewiarygodnie, gdyby nie towarzyszące imcudowne doświadczenia początkowo sceptycznej Gabi: jej rana zostaje błyskawicznie zagojona dzięki przyniesionym jej roślinom, niebawem przychodzą do niej osobliwe nocne wizje, coraz bardziej przeplatające się z jawą – z jej skóry wyrastają kępki grzybów.
Komentarze
Film średni, ale jakość rewelacyjna
kozacki film
jak wam się nie uruchamia player po rejestracji to otwórzcie stronę na nowo, u mnie pomogło
Bardzo świetny film polecam
Zakończenie mnie totalnie zaskoczyło :o
Mnie też :)
8/10
Dzięki za film, nigdzie go nie mogłam znaleźć
dobry polecam
Załaduj pozostałe komentarze...