Wielka woda: Wielka fala powodziowa zbliża się do Wrocławia. Lokalne władze, na czele z aspirującym urzędnikiem Jakubem Marczakiem (Tomasz Schuchardt), ściągają do miasta wykwalifikowaną hydrolożkę, Jaśminę Tremer (Agnieszka Żulewska), aby za wszelką cenę uratować miasto. W tym samym czasie Andrzej Rębacz (Ireneusz Czop) wraca do rodzinnych Kęt pod Wrocławiem nieoczekiwanie stając na czele zbuntowanych mieszkańców wsi, którzy nie chcą dopuścić do zniszczenia wału przeciwpowodziowego. Z biegiem czasu, pod narastającą presją władze podejmują trudną decyzję, która na zawsze zmieni życie głównych bohaterów oraz historię całego regionu i jego mieszkańców.
Wielka woda jest serialem katastroficznym, co samo w sobie jest już interesujące. To gatunek nieobecny na polskim rynku, który zdominowany jest przez komedie romantyczne, kryminały i kino gangsterskie. Dobrze więc, że powolutku otwiera się on na nowe opcje (Apokawixa, Krakowskie potwory), dzięki wyższym budżetom dającym większe możliwości. I to wykorzystano właśnie w Wielkiej wodzie od Netflixa. Produkcja ma spory rozmach jak na polskie warunki. Zalane ulice miasta prezentują się imponująco, podobnie jak znakomite efekty komputerowe. Nic tu nie wygląda sztucznie czy tanio, co z miejsca podnosi jakość dzieła. Pod względem realizacji jest po prostu kapitalnie, dzięki czemu z łatwością możemy przenieść się do lat 90. i poczuć atmosferę tych czasów.
Główną bohaterką jest hydrolog Jaśmina Tremer, która zostaje wezwana do sztabu kryzysowego we Wrocławiu. To silna, oschła i niezależna kobieta, znająca swoją wartość w męskim gronie. Z początku jej obcesowe zachowanie irytuje, ale gdy poznajemy jej burzliwą przeszłość i odkrywamy jej wrażliwszą stronę, to zyskuje nieco sympatii. Agnieszka Zulewska jest w tej roli przekonująca i wyrazista. Jednak czasem zbyt usilnie stara się podkreślić charakterność bohaterki. Często robi to za pomocą przekleństw, których w całym serialu nie brakuje. Trochę nadużywa się tych wulgaryzmów, ale można przymknąć na to oko, bo postacie znalazły się w mocno stresujących sytuacjach.
W serialu błyszczy Agnieszka Żulewska, ale pozostali bohaterowie wcale nie osuwają się w jej cień. Wątek wąsatego Jakuba Marczaka, który ma ambicje polityczne i podczas kryzysu działa w imieniu wojewody, przedstawia historię z perspektywy władzy. Spada na niego ogromna odpowiedzialność, aby przeciwdziałać powodzi. Do tego za sprawą Jaśminy jego życie rodzinne się komplikuje. Tomasz Schuchardt bez problemu udźwignął tę rolę. Dobrze ukazał człowieka, który musi się zatroszczyć o bezpieczeństwo córki i mieszkańców Wrocławia, a także użerać się z politykami.
Komentarze
Świetny serial
Zabieram sie za ogladanie kolejnego odcinka!
jak wam się nie uruchamia player po rejestracji to otwórzcie stronę na nowo, u mnie pomogło
Bardzo świetny serial polecam
Zakończenie mnie totalnie zaskoczyło :o
Fakt! Dobre.
Daje 9/10
Dzięki za udostępnienie serialu, nigdzie go nie mogłam znaleźć
dobry polecam
Załaduj pozostałe komentarze...